Chłodzenie, chłodzenie, chłodzenie

Nowoczesne podzespoły komputerowe silnie nagrzewają się podczas pracy. Jeśli położymy dłoń na radiatorze odprowadzającym ciepło z procesora graficznego Voodoo3 3500 szybko zabierzemy ją z powrotem, gdyż radiator ten osiąga temperaturę nawet do 95 stopni, czyli tylko o 5 stopni niższą od temperatury wrzącej wody. Należy zatem zadbać o to, by zarówno obudowa komputera, jak i jego zasilacz wspomagały system we właściwym chłodzeniu. Zacznijmy więc od obudowy ATX. ATX 2.01 jest specyfikacją definiującą układ elementów na płycie głównej oraz sposób jej montażu wewnątrz obudowy. Określa ponadto standard złącza doprowadzającego prąd z zasilacza oraz cyrkulację powietrza. Kilka lat temu powszechnie stosowanym standardem był baby AT (od oznaczenia komputera IBM PC-AT). Standard ten cechował się niedopracowanym systemem sterowania przepływem powietrza oraz brakiem funkcji „miękkiego” włączania (wymagało to włączania komputera włącznikiem zamontowanym na zasilaczu, a nie z przodu obudowy komputera). Standard ATX spowodował zmianę architektury płyt głównych poprzez ich obrócenie o 90 stopni w stosunku do płyt baby AT. Dzięki temu ułatwiona została cyrkulacja powietrza wewnątrz obudów ATX. Ponadto gniazda klawiatury, myszy oraz złącza wejścia/wyjścia są montowane w jednym miejscu, na tylnej krawędzi płyty. Włączanie komputera odbywa się za pomocą włącznika umieszczonego z przodu obudowy, przyłączonego do płyty głównej, a nie zasilacza jak poprzednio. Takie rozwiązanie umożliwia systemowi Windows oraz BlOS-owi zarządzanie poborem mocy. Jedynym minusem standardu ATX jest ograniczenie liczby gniazd rozszerzeń do siedmiu.