Rozgardiasz wśród programów obsługi
Niektórzy producenci kart graficznych wciąż odkładają na przyszłość opracowywanie nowych programów obsługi, inne natomiast opracowują je niemal co tydzień. Oczekiwanie na nową wersję kiepskiego programu obsługi jest denerwujące, ale z drugiej strony, cotygodniowa wymiana staje się w pewnej chwili uciążliwa. Poza tym, że nie zawsze przynosi spodziewane korzyści, to na pewno powoduje powiększanie Rejestru Windows. Problem jest dodatkowo pogłębiany przez zamieszczanie w Internecie programów obsługi beta oraz różnych odmian pośrednich. Dobra rada: nie uaktualniajmy programów obsługi dopóki nie jesteśmy przekonani o konieczności takiej operacji. Jeśli więc mamy do czynienia z problemami, na które lekarstwem jest ich wymiana, nie wahajmy się i zamieńmy je, ale niech to będą wersje oficjalnie opublikowane przez producenta karty. Niezależni producenci chipów graficznych, tacy jak Nvidia, często opracowują referencyjne programy obsługi. Zdarza się, że działają one lepiej niż oficjalne wersje, z reguły jednak bywa odwrotnie. Należy więc powtórzyć w tym miejscu, że zanim zrobimy cokolwiek powinniśmy upewnić się co jest przyczyną kłopotów.