DirectMusic

Przesyłanie danych poprzez MIDI (Musical Instrument Digital Interface – cyfrowy interfejs instrumentów muzycznych) przez długie lata był najpopularniejszym wśród muzyków sposobem sterowania syntezatorami. Polega on na przekazywaniu poleceń włączania odpowiednich barw i nut. Technologia MIDI była wykorzystywana również przez gry DOS-owe, a także we wczesnych latach Windows, gdyż zapewniała dużą zwięzłość danych, pliki natomiast zajmowały bardzo mało miejsca. Sytuacja ta zmieniła się nieco z uwagi na niedostateczną obsługę sprzętową MIDI. Muzycy tworzący muzykę do gier nigdy nie wiedzieli czy będzie ona reprodukowana przez syntezator wavetable Roland GS, czy przez syntezator FM na karcie Adlib. Zamiast technologii MIDI w grach zaczęto stosować ścieżki dźwiękowe w standardzie Red Book — tego samego typu, jak na zwyczajnych płytach CD. W wielu przypadkach nagrania na takich płytach zawarte są w plikach bardzo podobnych do użytych w grach. Problem tkwi jednak w tym, że muzyka tego rodzaju nie oddziałuje interakcyjnie z akcją gry. Najlepszym rozwiązaniem byłoby uzależnienie brzmienia muzyki od tego, co dzieje się na ekranie, lecz nie w sposób przypadkowy, sekunda po sekundzie. Pliki audio nie dają jednak takich możliwości. DirectMusic owszem. Technologia ta posługuje się bowiem zestawem tematów muzycznych, napisanych przez kompozytora i dobiera je w zależności od toczącej się akcji. Kompozytor tworzy ponadto schematy stylów, akordów i tempa, które gra może spożytkować według uznania. Nie musi się przy tym troszczyć o poprawne odtworzenie brzmień, gdyż Microsoft dostarcza wysokiej jakości syntezator programowy firmy Roland Corporation, który korzysta z próbek użytych w sprzętowym syntezatorze tego samego producenta, Sound Canvas.